Forum Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego

www.kynoterapia.eu

Forum Forum Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego Strona Główna -> PSY DO KYNOTERAPII -> Labrador retriever
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Labrador retriever
PostWysłany: Nie 19:03, 15 Paź 2006
magda
 
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa





Hej, Ja osobiście jestem entuzjastką rasy Labrador - chociaż to nie znaczy, że dyskwalifikuję inne psy, rasowe lub nie rasowe!!!
Najważniejsze są oczywiście cechy danego osobnika i poźniejsze przygotowanie psa do pracy.
Ale labradory Smile
Labradory zostały wyselekcjonowane do ścisłej współpracy z człowiekiem i dlatego praca z ludźmi jest dla tych psów dużą przyjemnością. Wyszkolony Labrador będzie tak samo pracował ze swoim właścicielem jak i z osobą, która w danym momencie właściciela zastępuje - one poprostu znają swoja robotę i ją wykonują. Wielokrotnie "wypożyczałam" Bima zaufanej osobie i nigdy nie sprawiał problemów.
Dodatkowo są to psy bezproblemowe w utrzymaniu. Jedyny kłopotot, to tendencja do chorób stawów i oczu, poza tym to psy zdrowe, wytrzymałe, niekłopotliwe do karmienia - słynne tendencje do tycia Wink
Labradory szybko się uczą. Ponieważ, tak jak juz wcześniej pisałam, praca z człowiekiem jest dla nich ogromną przyjemnością, dlatego bardzo szybko uczą się wykonywania wszelkich komend i sztuczek.
Labradory uznaje się za psy bardzo łatwo poddające się tresurze, natomiast w samodzielnym rozwiązywaniu problemów - radzą sobie gorzej niż psy innych ras, np. Owczarki niemieckie czy Pudle. Jednak ja, jako właścicielka dwóch Labradorów, stwierdzam, że jeśli pies chce, to wszystko potrafi. Razz
Moje psy bardzo lubią ze mną pracować, lubią kiedy ludzie zwracaja na nich uwagę, dają smakołyk lub zabawkę. Prawidłowo prowadzony Labek, zawsze będzie wesoły skory do zabawy. Są to psy silne psychcznie i wytrzymałe na ewentualne przykrości, które mogą ich spotkać ze strony naszych pacjentów.
Wybierając Labradora trzeba jednak pamiętać, że jest to pies bardzo energiczny, silny i potrzebujący dużo ruchu. Codzienne długie spacery, najlepiej połączone z zabawa piłką i elementami tresury sa koniecznością! To nie jest pies dla "leniuchów"!!! Znudzony Labrador może oznaczać dewastację naszego mieszkania lub ogródka- energia, którą cechuje się ta rasa musi znaleźć gdzieś ujście. Ponad to, jak już wspominałam, są to psy silne psychicznie i pomimo wrodzonej łagodności i miłości do ludzi, mogą przejawiać zachowania dominujące. Dlatego rasa ta często jest polecana osobom, które już mają doświadczenie w pracy z psami i dlatego tak ważny jest kurs posłuszeństwa.
Obecnie Labradory robią oszałamiająca karierę. ludzie docenili ich łagodność, podatność na tresurę, wytrzymałość psychiczną i fizyczną, doskonały węch. Psy tej rasy pracują w policji, ratownictwie, strazy pożarnej, jako przewodnicy osób niewidomych, opiekunowie osób na wózkach inwalidzkich i właśnie jako psy terapeutyczne. To naprawdę jest pies do wszystkiego Smile chociaż nie dla każdego. Jestem entuzjastka tej rasy, jednak, jeśli ktoś myśli o kupnie szczeniaka - labka, to bardzo proszę - DOKłADNIE PRZEMYśLCIE SWOJĄ DECYZJĘ


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:54, 29 Lis 2006
Mart&Favilla
 
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bydgoszcz





Chciałam tylko dodać do teog co napisała Magda!

Labrador zawdzięcza wspaniałe cechy swoim dalekim przodkom. Historia jego przybycia do Eutropy jest tak samo fascynująca, jak jego kariera: półdziki pies rybacki stał się godnym zaufania towarzyszem myśliwskim, nieustraszonym pomocnikiem i radosnym psem rodzinnym.

Pierwotna uzytkowość tego psa...to wykrozystanie go głównie do pracy po strzale i przede wszystkim na ptactwo,ale może byś także uzywany do tropienia po farbie lub jako płochacz(praca ta jedank jest wykonywana najczęsciej przez spaniele).
Miłość i oddanie psa tej rasy(nigdy nie zawarcza na człowieka, przynajmniej w swoim krótkim życiu,żaden spotkany przez mnie albrador na mnie nie warczał Very Happy )moga poruszac do głębi. Jego chęć przypodobania się właścicielowi, Anglicy nazywają "will to please".

Ja pies rodzinny labrador ostrzega, gdy ktoś obcy stanie przed drzwiami. Ich głębokie, głosne szczekanie moze odstraszyć włamywacza,ale nie sa one prawdzowymi "stróżami".

Labradory są wrażliwe na karanie - moja suczka,wystarczy ze na nią spojrzę,jak trzbea juz wie wsztsko Very Happy Czasem,wystraczy również ostrzejsze słowo przy niepożądanym zachowaniu.

Ciekawostki Very Happy :

1916 labrador retriever został zarejestrowany jako odrębna rasa, niecałe dwa lata później lab stał się najpopularnijeszym brytyjskim psem myśliwskim

oryginalny labrador był czarny,i przez długie lata nikt nie chciał hodować psów w innym kolorze
Very Happy
Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:44, 03 Gru 2006
Plazmonik
Gość
 





Jestem posiadaczem dwóch labradorów pracujących w kynoterapii i obserwujac je na co dzień, mam okazję się przekonać, jak błędne jest uogólnianie psów w danej rasie, mówiąc o ich usposobieniu i charakterze.
Fera jest psem spokojnym, wyciszonym, flegmatycznym, niesłychanie cierpliwym. Można ją pobudzić, pokazując zabawkę (w miarę) lub smakołyk( mocno). Nie ma jednak nic przeciwko, a nawet w pewnym sensie jest zadowolona, jeśli zajęcia mają charakter bardziej statyczny - czyli kiedy przez większość czasu siedzi lub leży. Uczy się nieco wolniej od lotnej, bardziej dynamicznej Selmy. Ta jednak zdecydowanie woli ruch na zajęciach (choć potrafi leżeć np. przy ćwiczeniach relaksacyjnych, ale musi w to włożyc więcej wysiłku niż Fera), a aportowanie kocha tak bardzo, że muszę ją podczas takich zabaw nieco bardziej kontrolować niż Ferę.
Co do pierwszej wypowiedzi Magdy - uważam, że wypożyczanie swojego psa drugiej osobie, nawet jeśli jest to ułożony labrador, nie jest zbyt odpowiedzialne. Myślę też, że w przypadku mówienia o psach do terapii właściwsze byłoby słowo "szkolenie" niż "tresura" (które kojarzy mi się z cyrkiem i wymuszaniem na zwierzętach wykonywania pewnych czynności).
Jeszcze jedno w związku z labradorami i psami pracujacymi w kynoterapii - używanie w ich szkoleniu, a juz tym bardziej na zajęciach z dziećmi kolczatki to makabra. Nawet z dominującym osobnikiem można współpracować metodami pozytywnymi - oczywiście trzeba wiedzieć jak. Kolczatka to dowód na ignorancję lub/i bezsilność przewodnika, a na zajęciach stanowi zagrożenie urazem dziecka (np. gdy włoży palec pod kolczatkę, a pies się ruszy). Że pies się przyzwyczaja i nic mu nie jest? Proszę założyć sobie kolczatkę na szyję i lekko szarpnać...
Labrador retriever
Forum Forum Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego Strona Główna -> PSY DO KYNOTERAPII
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin